Nie czekaj aż druga strona sama się domyśli. Od dbania o swoje potrzeby jesteś Ty sam.
Pamiętaj, że nic nie jest oczywiste.
Nie komplikuj sobie życia, bądź otwarty i bezpośredni w wyrażaniu siebie, oczywiście tak, aby nikogo nie krzywdzić.
Piękna i wymowną przypowieść „Pięćdziesiąt lat uprzejmości” :
“Para o długim stażu małżeńskim obchodziła złote gody.
Podczas wspólnego śniadania żona pomyślała:
„Od pięćdziesięciu lat zawsze miałam wzgląd na męża i zawsze dawałam mu górną, chrupką połówkę bułki. Dziś sobie chcę pozwolić na ten delikates”.
Posmarowała dla siebie górną połówkę bułki, a drugą oddała mężowi.
Wbrew temu, czego się spodziewała, mąż bardzo się ucieszył, ucałował jej dłoń i powiedział:
„Kochanie, sprawiłaś mi dziś największą radość. Przez 50 lat nie jadłem dolnej połówki, którą z całej bułki lubię najbardziej. Zawsze myślałem, że powinna być dla ciebie, bo tak bardzo ci smakuje.”